palac kultury polska wspolnota polakow w gornej austrii
palac kultury polska wspolnota polakow w gornej austrii
linz wspolnota polakow w gornej austrii

Otwarcie

Uroczystsze otwarcie działalności WPwGA

Drodzy Przyjaciele!

W dniu 13 września 2008 roku w sali parafialnej St. Michael w Leonding, odbyło się inauguracyjne spotkanie członków i sympatyków nowej organizacji polonijnej pod nazwą – Wspólnota Polaków w Górnej Austrii. Inicjatorem powstania organizacji był pan Julian Gaborek, obecnie Prezes „Wspólnoty”. Uroczystość zaszczycili swą obecnością goście honorowi, pierwsza dama parlamentu Górnej Austrii pani Angela Orthner oraz pan Michał Fila, przedstawiciel ambasady polskiej w Wiedniu. Na uroczystość rozpoczęcia działalności organizacji przybyło też liczne grono środowisk polonijnych Górnej Austrii. Liczba gości przekroczyła najśmielsze oczekiwania. W korytarzu słychać było gwar powitań i rozmów.

Część oficjalną spotkania rozpoczęliśmy hymnem „Jeszcze Polska nie zginęła…” Licznie przybyłych gości powitał Julian Gaborek. W swoim wystąpieniu określił główne cele i założenia naszej organizacji, ze szczególnym uwzględnieniem pielęgnowania polskiej kultury i tradycji. Wyraził również podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej uroczystości. Należy bowiem podkreślić, że przygotowanie naszego spotkania poprzedzone było zaangażowaniem sporej grupy osób, dzięki którym organizacja ma swoje godło, graficzny znak rozpoznawczy tzw.logo oraz stronę internetową. Odsłonięcia godła i znaku organizacji dokonał pan Michał Fila wraz z Prezesem J. Gaborkiem. Przygotowanie spotkania to również dekoracja sali oraz przygotowanie bankietu, na który zaproszono wszystkich gości po zakończeniu części oficjalnej uroczystości. Szczególne słowa podziękowania kierujemy tutaj dla pana Prezesa, całemu zarządowi WPwGA i przedstawicielom, a także wszystkim innym zaangażowanym w tą pracę.

W części oficjalnej głos zabrali również nasi goście honorowi. Pani Angela Orthner nawiązała do wspólnych wątków w historii obu naszych narodów oraz do znaczenia organizacji mniejszości narodowych w procesie integracji między narodami. Wystąpienie pana Michała Fila to przede wszystkim życzenia umocnienia ruchu polonijnego w obrębie Górnej Austrii i sukcesów w pracy na rzecz Polonii. Miłym polskim akcentem tej części spotkania było wspólne wysłuchanie Mazurka A-moll Fryderyka Chopina jako hymnu WPwGA, który na krótką chwilę przeniósł wszystkich nad Wisłę.

W dalszej części uroczystości członkom Zarządu oraz przedstawicielom środowisk polonijnych wręczone zostały plakietki-identyfikatory ze znakiem organizacji. Ponieważ wśród wymienionych osób przeważały przedstawicielki płci pięknej, organizator nie zapomniał o symbolicznej róży.

Następnie zebrani wysłuchali recitalu pani Ewy Paprotnej, artystki wywodzącej się ze środowiska polonijnego w Wiedniu.

W przyjacielskiej i pogodnej atmosferze wszyscy goście lampką szampana wznieśli toast za pomyślność nowej organizacji.

W korytarzu sali parafialnej St. Michael w Leonding na gości czekała „Złota Księga”, formularze deklaracji członkowskich oraz wzór legitymacji członkowskiej.

Kolejnym punktem programu był bankiet przygotowany dla wszystkich zebranych. Wspaniałe ciasta, smakowite kanapki i pyszna kawa sprzyjały odnawianiu kontaktów i zawieraniu nowych znajomości. Uśmiechnięte twarze gości świadczyły o tym, że spotkanie udało się znakomicie.

Na zakończenie należy wspomnieć o dodatkowej atrakcji naszego spotkania, jaką była wizyta pani Mirosławy Stroińskiej odbywającej wędrówkę po Europie „Szlakiem Bursztynowym” z Pragi do Linzu. Pani Mirosława nie znając języka niemieckiego, zwróciła się o wsparcie do różnych organizacji polonijnych w Austrii i jak się okazało byliśmy jedyni, którzy odpowiedzieli na jej apel. Dzięki osobistemu zaangażowaniu pana Prezesa J.Gaborka pani Stroińska mogła uczestniczyć razem z nami w tej wspaniałej imprezie.

Dzień Radości!

Ja osobiście lubię trzynastki i właśnie tego dnia odbyło się uroczyste otwarcie działalności nowopowstałej organizacji polonijnej w Górnej Austrii. Swoje życie rozpoczęła „Wspólnota Polaków w Górnej Austrii”.

Sami wiecie, jak miło jest powitać każdego przychodzącego na świat noworodka. Już wcześniej, gdy otrzymałem zawiadomienie o nowym stowarzyszeniu, dziwiłem się – co to takiego ma być. Jednakże, gdy przeczytałem program działania, jaki założyła sobie ta nowa organizacja, ogarnęło mnie zdziwienie. To przecież program na całe lata. Kiedy i z kim ONI mają to zrobić. Dlatego też cierpliwie czekałem do tego 13 września. Znajomych namawiałem – ano chodźmy na to spotkanie. Warto i trzeba posłuchać tego co NOWI mają do powiedzenia.

Spotkanie zaczęło się prawie punktualnie co już świadczyło o znacznym stopniu profesjonalizmu.

Wszystkich obecnych na sali serdecznie pozdrowił pan Prezes Julian GABOREK,

po czym odegrano Mazurka Dąbrowskiego.

Następnie została przedstawiona droga powstania „Wspólnoty”, jej szata graficzna i utworzenie nowej strony internetowej, którą od strony technicznej przygotował pan Andrzej Kempa z firmy Amplitude-Austria z Wiednia, za co mu serdecznie podziękowano.

Z udziałem przedstawiciela ambasady polskiej z Wiednia pana Michała Fila dokonano uroczystego odsłonięcia loga, a także odegrano hymn WPwGA polskiego najsłynniejszego kompozytora Fryderyka Chopina.

Potem o wygłoszenie mowy został poproszony przedstawiciel Polskiej Ambasady pan Michał Fila, a także przedstawicielka tutejszych władz, pierwsza dama parlamentu Górnej Austrii pani Angela Orthner. Usłyszeliśmy słowa pozdrowień i zachęty do dalszej działalności. Zrobiło nam się miło i atmosfera stała się radośniejsza, podziękowaliśmy im gromkimi oklaskami.

W dalszej części pan Prezes przedstawił program do końca tego roku, w którym poza planowanymi imprezami kulturalnymi jest szereg propozycji natury sportowej jak i rekreacyjnej. Planowane jest założenie zespołu Pieśni i Tańca lub chóru polonijnego, a wszystko to będzie się odbywało na naszych spotkaniach w Jugendgästehaus w Linzu. Pomyślałem, że osobiście znam doskonałego szefa takiego chóru, który już w przedszkolu wykazywał ogromny talent.

Ważnym elementem uroczystości było przedstawienie członków pierwszego zarządu WPwGA, a także przedstawicieli na poszczególne regiony w Górnej Austrii, którzy zostali bardzo serdecznie powitani przez Prezesa jak i zaproszeni goście. Jest to pomysłowe i roztropne, gdyż rozszerza zakres działania „Wspólnoty”.

Ostatnim elementem części oficjalnej był recital Ewy Paprotnej. Piosenki, które śpiewała były melodyjne i różnorodne. Mieliśmy świetny koncert i prosimy o jeszcze, jeszcze, jeszcze.

Kiedy już wszystko zostało wypowiedziane, odśpiewane i wysłuchane, nadszedł czas na część po oficjalną – czyli „przejdźmy do bufetu”. Muszę przyznać, iż nawet prawie 100 osób, które uczestniczyły w uroczystości, nie były w stanie skonsumować takiej ilości kanapek i ciastek. Wszyscy obecni przyznacie, że były one smaczne, dobre i świeże.

Tak, tak: kiedyś pisano… „a ja tam byłem, miód i wino piłem”…

Dziękuję nowej „WSPÓLNOCIE” za wszystko, co już zrobiliście. Dzięki za to, co chcecie zrobić. Brakowało nam wszystkim w Linzu aktywnej działalności kulturalnej. Czytelnikom dodam, że nie jestem jeszcze członkiem nowej Wspólnoty, więc piszę to wszystko z pozycji człowieka neutralnego. Ogarnia mnie radość z tego, że ktoś chce coś dla innych, coś sensownego zrobić. I tyle.

Ze swojej strony życzę Wspólnocie Polaków w Górnej Austrii wszystkiego najlepszego, dużo wytrwałości w pracy, a za to co już zrobili należą się IM gorące BRAWA.

komentarze 2

Agnieszka:16/09/08 um 19:26
Czytaj więcej

Witam!!

Chciałam podziękować za tak wspaniale otwarcie Wspólnoty. Nie przypuszczałam, ze bedzie tak uroczyście. To ze cala uroczystość odbyła się 13-go dla mnie oznacza, ze bedzie funkcjonować świetnie. 13-stka jest dla mnie szczęśliwa data i przez to myślę, że Związek będzie działał i powiększał grono swoich członków.

Życzę sobie jak i panu Julianowi oraz wszystkim członkom wszystkiego najlepszego i udanych zabaw.

Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka Pawlik
Mirka:25/09/08 um 21:15
Czytaj więcej
Witam. Kontynuując przedsięwzięcie marszruty trasą dawnego szlaku bursztynowego, szukałam osób mieszkających w Linz, z którymi mogłabym korespondować w języku polskim. Na e – maile, które wysłałam odpowiedzieli państwo Gaborek.
Dziękuję, oraz pozdrawiam serdecznie wszystkich członków i sympatyków Wspólnoty Polaków w Górnej Austrii.
Mirosława Stroińska
cookie

Informujemy, że przez korzystanie ze strony internetowej, bez zmian ustawień przeglądarki, wyrażasz zgodę na politykę prywatności i zapisywanie plików cookies, które pozwalają na sprawne działanie naszej strony internetowej.