VI Bal Andrzejkowy Polonii w Górnej Austrii 30 listopada 2013 |
Bal Andrzejkowy w Linzu wpisał się już w tradycję Polonii, tegoroczny VI Bal jest rekordowym, ponad 200 osób bawiło się na balu. Jak tak dalej pójdzie, to prezes WPwGA Julian Gaborek będzie musiał postarać się o wynajęcie miejsca na stadionie, aby pomieścić wszystkich chętnych balowiczów. Ale żarty na bok… Polonię przyciąga nie tylko symboliczna cena wstępu, w której jest konsumpcja pysznych sałatek i wędlin, owoców i ciast, podanych w formie szwedzkiego stołu, oraz występ na żywo świetnych muzyków polskich, ale przede wszystkim kultura gości, zabawa jest na wysokim poziomie. Ciekawostką jest też brak panów ochroniarzy (ja nie zauważyłam). Mimo że alkohol jest do kupienia w nie ograniczonej ilości, problemów i interwencji nie ma na imprezach organizowanych przez Wspólnotę Polską w Górnej Austrii. Przygotować bal na 200 osób nie jest na pewno łatwo, zaangażowani są w to działacze Wspólnoty, poświęcając swój prywatny czas i energię. Tutaj chciałabym podziękować całemu zespołowi, szczególnie pani Barbary Wróblewskiej–Głowackiej oraz Izabeli Grabowski, studentom którzy „kelnerowali” i paniom, które przygotowały dekoracje stołów oraz pyszne ciasta. Julian Gaborek z małżonką Anią witał bardzo gościnnie przybyłych gości – paniom wręczano róże i kieliszek szampana, panom – kieliszek szampana, uścisk dłoni i piękny uśmiech Ani Gaborek. Jacy gospodarze – tacy i goście, czyli klasa i szyk. Byłam chyba jedyną osobą, która nie zachowywała się „grzecznie” wciskając się wszędzie z aparatem fotograficznym, ale byłam traktowana ulgowo, dzięki temu udało mi się uchwycić w obiektywie „Miłość”. Później już w domu przy „obrabianiu fotek” miałam okazję, dokładniej przyjrzeć się osobom, które fotografowałam. Wzrok, błysk oka, ręka obejmująca partnera, nieudawany uśmiech … powtarzają się często na tych fotografiach. To bardzo cieszy, tym bardziej że osoby te są w różnym wieku, jeszcze jeden dowód na to, że miłość nie zna granic ani wieku.
Niebywałą popularnością cieszył się wybór Miss Królowej Balu 2013, w którym wzięło udział 18 dziewcząt. Zwyciężczynią została Michaela Pekowa, II miejsce zdobyła Ewelina Panasiuk a III miejsce otrzymała Małgorzata Solarczyk.
Oczywiście nie zapomniano o solenizantach Andrzejach, zgłosiło się troje, i każdy z nich otrzymał prezent od prezesa J. Gaborka oraz bardzo głośne STO LAT śpiewane nawet przez grupę Słowaków bawiących się na balu.
Aby tradycji stało się zadość, wspomnę jeszcze o artystce malarce przybyłej z Wiednia, pani Elizbiecie Hasanbegovic, która przywiozła ze sobą ponad 20 obrazów, w ten sposób powstała Galeria Jednego Dnia na ścianach Sali Balowej. Artystka przyjęła gratulacje od wielu osób i życzenia dalszej satysfakcji z tworzenia.
Goście bawili się wyśmienicie, a to głównie za sprawą Zespołu „Axel”, który śpiewając polskie i światowe przeboje zagrzewał wszystkich do tańca. A teraz zapraszam do galerii zdjęć zrobionych na balu oraz zapraszam już w imieniu prezesa Juliana Gaborka do rezerwacji miejsc na następne bale, a będzie to Bal Sylwestrowy i Karnawałowy, (byłam w tamtym roku) i polecam z czystym sumieniem.
Barbara Kalczyńska
PRZEGLĄD ZDJĘĆ
1 komentarzy do “VI Bal Andrzejkowy Polonii w Górnej Austrii”
Panie Julianie chcialam jeszcze raz serdecznie podziękować za to wspaniałe zaproszenie na tak super wspaniały Ball Andrzejkowy 2013 który odbył sie w Linzu na który przyszło tyle wspaniałych sympatycznych gości i cieszył sie najwieksza frekfenkcja . Mialam zaszczyt poznac Pana osobiscie jako wspaniałego organizatora który jest b.znany ,jako super organizator wsród naszej Poloni .Mialam zaszczyt prezentować siebie i moje obrazy które maja tyle ciepła pozytywnej energi poprzez ciepłe pastelowe kolory , jak rownież pokazane są moje uczucia miłości , niesamowitego temperamentu , który posiadam , energi i serduszka do dzieci i innych ludzi .Obrazy te Therapia dla wszystkich dlatego cieszą sie i sa wystawiane w Szpitalach , Welnessach i Salonach kosmetycznych SPA.Pokochalam wasza publikę ,jesteście wspaniałymi sympatycznymi ludźmi.Pozostani,niecie do końca życia w moim Sercu z tymi pięknymi wrażeniami i komplementami których tyle usłyszałam od wielu osób a szczególnie od Panów .Caluje i pozdrawiam wspaniała Polonię w Linzu .
Elżbieta Hasanbegovic
Możliwość komentowania została wyłączona.