Kabaret 9 października 2010 |
Kabaret „Dabz”
Cieszę się, że dzięki Julianowi, mogę krótko, a werbalnie, zaistnieć na forum naszej polskiej społeczności.
W ubiegłą sobotę (09.10.2010), miałem przyjemność (piszę to wyłącznie w swoim imieniu), oglądać program opolskiego kabaretu o dźwięcznej nazwie „Dabz”.
Zwrot – „miałem przyjemność”, to nie tylko uprzejma retoryka wobec miłych gości, lecz określenie dokładnie tego stanu ducha, w jaki zostałem przez Nich wprowadzony.
Jakież można mieć wymagania od życia, w sobotni wieczór- po stresach tygodnia? Lampka wina, miłe towarzystwo, na dodatek- dwóch sympatycznych, młodych panów, serwujących skecze dowcipnie, bezpretensjonalnie i bez wulgaryzmów (poza tymi koniecznymi dla dobra dowcipu). Na dodatek, całość podana tak, by nie urazić niczyjego smaku, poczucia estetyki, czy wreszcie poglądów politycznych, co w obecnej, naszej polskiej rzeczywistości, jest nie lada sztuką.
Aż szkoda, że „poważne”, a „profesjonalne” kabarety, uparcie lansowane w polskiej telewizji, nie stosują takiej samej recepty na sukces, lecz po staremu, dowcip, finezję i takt, zastępują zwykłymi wygłupami.
Mam nadzieję, że Wasz odbiór programu kabaretu „Dabz”, choć w części pokrywa się z moim.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Andrzej Petryka
PRZEGLĄD ZDJĘĆ