Koncert – Konstytucja 3 Maja Wieczór pieśni z Jolantą Dębicką 6 czerwiec 2009 |
6 czerwca oprócz zaplanowanego wieczoru pieśni w wykonaniu Jolanty Dębickiej, odbył się przeniesiony ze względu na chorobę artystki koncert patriotyczny związany tematycznie z Konstytucją 3 Maja. Był on prowadzony przez Andrzeja Petrykę, który nawiązując do przeszłości, przybliżył nam historię powstania tego święta. Jego korzenie sięgają 3 maja 1791 roku, kiedy podczas trwania Sejmu Czteroletniego ustalona została ustawa rządowa, która zmieniła ustrój Rzeczypospolitej. Dziś jest ona znana jako Konstytucja 3 Maja. Pieśni patriotyczne wybrane na tę uroczystość zaprezentowali w duecie: Jolanta Dębicka i Andrzej Petryka. Należą one do repertuaru pieśni narodowych opiewających ważne wydarzenia z dziejów narodu, jak na przykład „Polonez 3 Maja”, którego śpiewano i śpiewa się po dzień dzisiejszy podczas obchodzenia tych uroczystości. Powstały one w różnych, także i dramatycznych momentach; związane z różnymi nastrojami i przeżyciami, śpiewane w różnorakich miejscach i sytuacjach, były w stanie łączyć, jednoczyć, wspierać duchowo w chwilach rozpaczy, zwątpienia, czy bólu. Nawet i teraz gdy je słyszymy, czy też sami je śpiewamy, łączą nas one z dawnymi czasami i z tymi, dzięki którym jesteśmy znowu narodem wolnym i niepodległym. Jedną spośród wielu pieśni odzwierciedlających tamte czasy, a jednocześnie zawsze aktualną o bardzo głębokiej treści „Sadźmy róże,” skomponowaną do wiersza Seweryna Goszczyńskiego zaśpiewaliśmy wspólnie z artystami.
Tematem drugiego koncertu była piosenka, którą chętnie się nuci, śpiewa i jest ściśle związana z jakimś specjalnym momentem, z jakąś szczególną chwilą w życiu i mającą niezaprzeczalny wpływ na nie, na emocjonalną, jak i duchową jego stronę.
Piosenki przygotowane na ten wieczór rozczuliły nas, kiedy wszyscy razem śpiewaliśmy „Na pierwszy znak, gdy serce drgnie….” albo „Miłość ci wszystko wybaczy”.
Myślę, że Jola z wrażliwością typową dla kobiety, tak potrafiła dobrać piosenki, że poruszyły one nie tylko serca pań, ale i panów.
Chciałabym korzystając okazji, że to ja mogę podzielić się swoimi odczuciami, jakie wywarł na mnie ten koncert, podziękować Joli Dębickiej za umiejętność stworzenia takiej atmosfery, która sprawiła, że z łatwością mogliśmy przenieść się w świat wspomnień i marzeń. Dzięki piosence, którą wspólnie nuciliśmy „Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowany bajek świat”, dało się prawie odczuć tęsknotę za tym, co minęło i obudziło w nas nadzieję, że przecież i w życiu „jak w bajce, może zdarzyć się cud, że księcia los z Kopciuszkiem splótł”.
Korzystajmy więc z takich spotkań jak to, bo są one po to, aby nam dostarczyć miłych przeżyć i wzajemnie zbliżyć.
Gaborek Ania
PRZEGLĄD ZDJĘĆ